Miałem niedawno romans z taką mężatką i szczerze odradzam. Niby jest okey, ale nic dobrego mi to nie przyniosło, tylko same problemy. ODRADZAM! 9 miesięcy o dupę rozbić, szkoda czasu jedynie. Romans i zdrada Romans singla z mężatką. Rozpoczęte przez ~, 18 gru 2012 ~Nata 46 ~Nata 46. Napisane 09 sierpnia 2018 - 06:18. Nie zostawiłam .chociaż niewiele Spotkaj się z przyjaciółmi lub rozpocznij nowe zajęcia, znajdź hobby. Ważne jest, aby zachować równowagę, tak że związek w pracy i sama praca nie jest jedynym celem w życiu. Kolejna wskazówka od eksperta: "Porozmawiaj ze swoim partnerem o tym, co może się zdarzyć, jeśli wasza miłość nie przetrwa . Jak wszystkie związki Niewiele myśląc, ruszyłam za nim do windy. Nie pamiętam, jak smakowała lazania, ale od dawna tak się nie uśmiałam. I nie pamiętam, kiedy ostatni raz poczułam się choć w połowie tak atrakcyjna jak w czasie dwudziestominutowego lanczu z Arturem. W hotelu, motelu, nawet aucie – rewelacyjny seks. Odtąd jadaliśmy już razem codziennie. Tutaj pokusy czyhają na wielu: mężczyźni w związku poczują pociąg do kolegi z pracy lub zobaczą, że podoba im się znajoma piękność. W 2024 roku wolni Wodnicy rozpalą namiętność do kobiety, a potem dowiedzą się, że jest mężatką. Horoskop miłosny radzi postępować mądrze i nie ulegać impulsywnym pragnieniom. Udostępnij. Ksiądz Wiesław C. w Trzcinicy został zapamiętany jako "niezły ogier", przed którym trzeba pilnować żon. Były proboszcz wywołał w niewielkiej wsi wielki skandal obyczajowy Gdyby nie to, że wymagał ode mnie podjęcia decyzji to dalej byśmy się spotykali.. Może dojrzalabym do decyzji rozstania z mężem, nie wiem. Ale wiem, że życie w "dwóch światach" było tak wyniszczajace, że podupadlam na zdrowiu, a On tego wszystkiego mi nie ułatwiał pod koniec. Czułam się zaszczuta, przyparta do muru, zapedzona Romans nie jest przestępstwem Prawo pracy tym się nie zajmuje. 30-03-2019, 19:06 miałem romans z mężatką po prostu wpadliśmy sobie w "oko" tak bywa Romans i zdrada Romans singla z mężatką. Rozpoczęte przez ~, 18 gru 2012 ~Ewa ~Ewa. Napisane 26 sierpnia 2020 - 07:52 ~Kristof napisał: Ewa, moja muzo. Istnieje ryzyko, że będziesz czuł się niekomfortowo w pracy z powodu otaczających Cię oczu, co może doprowadzić do odejścia z firmy. Przygotuj się na rezygnację z kariery, jeśli będziesz mieć romans w firmie. kryzys rozwodowy. Jeśli zostaniesz przyłapany na romansie, możesz stracić nie tylko pracę. RBRiFGv. Romans singla z mężatką Rozpoczęte przez ~, 18 gru 2012 ~Facetpo40 Napisane 18 grudnia 2012 - 10:26 Zwykle pisze się o kochankach w charakterze "tych drugich". Ale przecież bywa tak, że to facet jest singlem i kochankiem zamężnej kobiety. Są wśród Was tacy? Jak to jest "dzielić się" kobietą z jej mężem? Czy przeżywacie to tak samo mocno, jak "te drugie" - kochanki żonatych facetów? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~tez40latek ~tez40latek Napisane 18 grudnia 2012 - 23:18 Czyżbym był jedynym 40-to latkiem w takim związku? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~taki jeden ~taki jeden Napisane 22 grudnia 2012 - 13:04 Brałem czynny udział w niszczeniu związku innemu facetowi... Pod wpływem miłosnych uniesień nie zastanawiałem się nad tym. Lecz nadszedł czas, kiedy refleksja zapukała do mego umysłu... Czułem się podle z tym... Poza tym, warto uświadomić sobie, że pewnego dnia to wróci do nas i wówczas poznamy siłę ohydnego bólu, jaki zadaliśmy facetowi śpiąc z jego żoną. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Mike ~Mike Napisane 02 stycznia 2013 - 23:31 nie jesteś. A gościowi na dole odpiszę, że czasem to ich mężowie traktują je bez szacunku i dlatego są otwarte i gotowe. To nie zawsze "my" niszczymy związki. Te związki już są nadżarte zębem czasu i rutyny, "my" jesteśmy przyprawą nadającą życiu smaku, czasem głównym daniem. Pozory zachowuje się dla dzieci niejednokrotnie już kilkunastoletnich a i te z czasem zrozumieją dlaczego mamusia zostawiła tatusia lub na odwrót. Przestań się mazgaić, bądź facetem. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Katia ~Katia Napisane 02 stycznia 2013 - 23:50 Mike.. choć jestem kobietą przyznaję Ci rację. Zachowujemy pozory ponieważ zależy nam bardzo na dobru dzieci, swoje pragnienia próbujemy realizować "za plecami" . Chcemy coś troszkę dla siebie ale tak aby zachować obecny rytm życia. Na pierwszy rzut oka wygląda to bardzo źle, z drugiej jednak strony można zobaczyć, że kobiety nie myślą tylko o sobie, przecież łatwiej było rzucić wszystko i zająć się tylko swoimi potrzebami a one... cierpią, ponoszą koszt oszukiwania w zamian za odrobinę nowego... świeżego.... uczucia. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~grenadier ~grenadier Napisane 03 stycznia 2013 - 13:15 ''SĄ TYLKO DWIE RZECZY , KTÓRE JEDNOCZĄ LUDZI ; STRACH I INTERES '' Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~tez40latek ~tez40latek Napisane 04 stycznia 2013 - 22:50 Katia, uważam ze każdy przypadek jest inny, jedne zostawiają wszystko łącznie z dziećmi i odchodzą, inne zostawiają tylko męża, a jeszcze inne żyją koło męża i jednocześnie czerpiąc przyjemność z bycia z innym facetem. Każdy przypadek jest inny.... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~grenadier ~grenadier Napisane 06 stycznia 2013 - 15:23 A dla czego by nie,czy tylko mężczyznom wypada mieć kochankę .W epoce równouprawnienia kobieta też może myśleć po męsku i znalezć sobie kochanka ,który dba o jej przyjemności .Męski egoizm może przełożyć się na egoizm kobiecy Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Katia ~Katia Napisane 07 stycznia 2013 - 10:54 mam wrażenie, że doskonale orientujesz się w pragnieniach kobiet:) rzeczywiście też tak myślą.. jednak z reguły na myśleniu się kończy.. chciałyby ale..... ciągle i nieustanie.. jak małe dzieci, eh... mało która kobieta idzie na taki odważny krok i myśli w tym momencie tylko o sobie, mało która... :)) i dlatego też bywa to różnie.... choć większość i w przewadze ... pozostają same, w zaciszu ze swoimi pragnieniami, skrywanymi... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~grenadier ~grenadier Napisane 07 stycznia 2013 - 17:01 ''POWIESZ MI ,WKRÓTCE ZAPOMNĘ POKAŻESZ MI, MOŻE ZAPAMIĘTAM ,POZWOLISZ DOTKNĄĆ A ZROZUMIEM'' Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Katia ~Katia Napisane 07 stycznia 2013 - 17:53 póki co.. pokażę, licząc na to, że zapamiętasz... :) dalej, niech czas decyduje.. jak wielkie jest pragnienie aby kochanek dbał o przyjemności kobiety. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~grenadier ~grenadier Napisane 08 stycznia 2013 - 00:57 KOCHAĆ ZNACZY ŻYĆ ŻYCIEM TEGO ,KOGO SIĘ KOCHA Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Kata ~Kata Napisane 08 stycznia 2013 - 19:15 ok, jakie będą dalsze złote myśli? już czekam z niecierpliwością:) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~grenadier ~grenadier Napisane 08 stycznia 2013 - 19:51 ''KOBIETA UJAWNIA SWÓJ WIEK PRZED ŚNIADANIEM ,MĘŻCZYZNA ZAŚ PO KOLACJI '' KOBIETA JEST CZYŚĆCEM DLA SAKIEWKI ,RAJEM DLA CIAŁA I PIEKŁEM DLA DUSZY KOBIETA PRZED ŚLUBEM MA CZTERY RĘCE I JEDEN JĘZYK, A PO ŚLUBIE CZTERY JĘZYKI I JEDNĄ RĘKĘ .i jak, podobają się' Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Katia ~Katia Napisane 08 stycznia 2013 - 20:01 krótko mówiąc ... kobieta to wszelkiego rodzaju zło i nie dobro... co by nie zrobiła i co by nie powiedziała i tak jest gorsza od mężczyzny, który jest przeciwieństwem i jakże wielką doskonałością.... nie podobają się. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~grenadier ~grenadier Napisane 09 stycznia 2013 - 10:23 Prawda jak kamień w wodzie się nie rozpuści .---------- Z innej beczki----- KRAKOWIANKI-DOBRE ŻONY I STAŁE KOCHANKI / KOBIETY TE SĄ NAJLEPSZE, O KTÓRYCH NAJMNIEJ MÓWIĄ / ŁZY - BRON KOBIECA / OGIEŃ PARZY Z BLISKA,A PIĘKNA KOBIETA Z BLISKA I DALEKA ciekawa jest ta maxyma MĘŻCZYZNA POWINIEN ŻENIĆ SIĘ Z KOBIETĄ ,KTÓRA MA POŁOWĘ JEGO WIEKU PLUS SIEDEM LAT Zapisz sobie w pamiętniku bo warto Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Katia ~Katia Napisane 09 stycznia 2013 - 23:10 ...taaa słyszałam, wiem.... nie mam pamiętnika więc nie zapiszę:) wszystko się zgadza a już na pewno ostatnia z przytoczonych myśli... facet musi być starszy, przynajmniej o te trzy lata... są szanse, że się zrozumią, wyczują ... etc. - to też o czymś świadczy... dlaczego nie na odwrót? hmm.. w zamian ... nie dodam cytatów i złotych myśli o mężczyznach... przecież nie będziemy się droczyć... Pozdrawiam Grenadier :))) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~grenadier ~grenadier Napisane 11 stycznia 2013 - 11:17 ''Mężczyzna jest mężczyzną i nie sposób go zmienić , niestety''. A ty Katia często się zmieniasz ,na pewno jako kobieta swój wygląd dążysz do uniwersalnego systemu wartości ,cz czerpiesz wybiórczo .Cz poznałaś się do końca ,czy osiągnęłaś wytyczone cele przez bo ja jestem takim poszukiwaczem , odkrywcą w każdym słowa znaczeniu, może szukam ideału którego nie mogę Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Hana ~Hana Napisane 12 stycznia 2013 - 11:57 Mężczyzna jest już na pół zakochany w każdej kobiecie, która słucha, gdy On mówi ;) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~taki jeden ~taki jeden Napisane 18 stycznia 2013 - 09:27 Do Mike. Dupek z Ciebie Mike.. Tanio usprawiedliwiasz swój psi popęd... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie » odpowiedz » do góry Nie wiem gdzie szukać wiele razy z przyjaciółką,z matką,siostrą,nawet z pomagają żadne rozmowy-uczuć nie da się oszukać,"branie na rozum"też niewiele niespełna roku mam romans z żonatym jakich tylko kolegą z pracy,w pewnym momencie poznaliśmy się bliżej-zaczęliśmy rozmawiać na błahy temat,który od słowa do słowa zaprowadzil nas na teren Jego prywatnego mu intrygujące pytanie,które zaczęło wiercić Mu dziurę w z natury osobą,która bardzo lubi słuchać innych,zadawać pytania,pozwala otwierać się innym,zwierzać"z siebie".Ludzie mi to nie jest tematem mojego więc ów wtedy kolega na moje "pytanie"zaczął się zastanawiać nad swoim małżeństwem i polubił rozmowy ze mną na ten może ja wtedy byłam naiwna i nie wyczułam Jego prawdziwych intencji?Nie wiem,do dziś nie znajduję szybko polubiliśmy się,zaczęliśmy odczuwać wielką chęć przebywania ze sobą,czuliśmy się ze sobą bardzo jakimś czasie odkryłam,że po powrocie do domu bardzo brakuje mi Jego osoby,że w tym samym czasie dostałam od Niego sms-a,że On czuje to samo,że pomimo iż ma rodzinę,myśli o mnie i nie daje mu to się jednak i zakazałam mu takiego zachowania,robiąc straszną awanturę na drugi wracaliśmy przez jakiś czas do tematu,ale on samoistnie się byliśmy w stanie dłużej siebie doszło do niczego więcej niż do pocałunku i wtedy powiedział,że mnie pokochał,calym mnie to przeraziło,po pierwsze tak wielkie słowa,po dość krótkim czasie,po drugie bałam się,bo przeczuwałam,że z tej historii będzie więcej krzywdy dla wszytskich niż czegoś pomyliłam się...Zakazałam nam obojgu spotkań po pracy,nie wytrzymał nerwowo na myśl,że chce skończyć z nim znajomość już nie tylko po pracy,ale nawet w zachowanie musiało być pełne stresu,napięcia do tego stopnia,że Jego żona wyczuła co jest na rzeczy i zadała mu pytanie wprost-czy ma wtedy wypity,to dodało mu odwagi,uśpiło czujność i przyznał się bez dwóch drugi dzień spotkał się ze mną,opowiedział zdarzenie,zapytał czy chcę z nim być,nie wiedziałam wówczas,ale miałam jakąś pewność,przeczucie że przecież nie zostawi rodziny z dnia na dzień,nie chciałam rację,i wkrótce zaczął się koszmar-mój,Jego i straciła zaufanie,on po wcześniejszej informacji dla mnie,ze zależy mu na żonie(pomimo iż Jej nie kocha) i na dziecku wrócił do na Niego czekałam i nie zwarzałam już na szczerze,że nie chce rozstawać się z żoną,choć nie darzy Jej uczuciami,dobrze mu tak jak mnie to zabolało,ale nie wyobrażałam sobie,że znów móglby już wiedziałam na pewno-kocham Go nad wrócił ze zdwojoną siłą,choć wciąż żylam z bólem,że On nigdy nie będzie wydałało się szok dla Żony i sms od Niej dla mnie byśmy porozmawiali w trójkę i postanowili coś raz na pewna,że to się,że On chce czas do Jej na te słowa oraz wyznanie milości w moją stroną zapadły mi w pamięci do tej postawa,godna ale bijący od niej ból rozczarowania i smutku...brak mi do Niej symaptię,szacunek i podziw w jednej to było chwilowe i nie dziwi mnie bardzo Go kocha,mimo bólu ktory Jej ja jakiego On potrzebował do namysłu zaczął się zgodnie doszlysmy do wniosku,że nas miała dość,kazała zdecydować się w ciągu Ją,mnie okłamując,że niczego nie zapewnił,że ze mną się ma już schizy,ja tylko jedno-jeśli nie uda Mu się o mnie zapomnieć,odejdzie z tak już od kilku mnie kocha,ale wiem też że Ją jednak tak jak kiedyś,nie tak bardzo jak mnie,ale to z Nią jest bardziej związany,bo spędzają więcej czasu ze sobą i wspólnie stawiają czoło przeciwnościom Ich też na przegranej mnie są tylko słowa,że to mnie kocha bardziej,inaczej ale bardziej i nie wiem jak to rozumieć?To mnie darzy uczuciami,też tego nie rozumiem,więc czym darzy Ją jeśli twierdzi,że Ją kocha ale nie ma mowy o uczuciach i to przy mnie chce Mu się w obłęd,Ona też bo wie,że on o mnie myśli i tak do u...nej śmierci?Obie mamy dość,kogo kocha i z kim będzie nasz bohater? Romans w pracy to zawsze kontrowersyjna kwestia. Jedna z naszych czytelniczek, wysłała do nas list, w którym opisuje, jak wygląda jaj romans z szefem i jakie ma z tego korzyści. To dobra droga do sukcesu? Kobiety powinny wykorzystywać swoje atuty?Historia Marty pokazuje, że wiele kobiet wykorzystuje swoje atuty, by osiągnąć sukces. Przykłady można znaleźć niemal w każdej branży od Hollywood, po lokalne biznesy. Od zawsze było tak, że ludzie wchodzili w pracy w romanse, czy to zdrowy układ?Romans w pracy. Historia Marty– Gdy zaczęłam pracę w agencji reklamowej, byłam sama od kilku miesięcy. Umawiałam się od czasu do czasu z facetami, ale nie było to nic poważnego. Gdy w nowej firmie poznałam mojego szefa, Adama – wiedziałam, że to facet z klasą. Nie zajęło mi długo, by on również zainteresował się mną. Wspólny papieros i zostawanie po godzinach zaowocowały flirtem. Czułam się docenione i szczęśliwa, wiedziałam, że biuro już huczy od plotek, ale nie przeszkadzało mi to, byłam dumna. Taki mężczyzna i ja? Bogaty, przystojny… Kiedyś zostałam go po godzinach, bo mnie o to poprosił. Był piątkowy wieczór, zdziwiłam się, że nie śpieszy się do domu – do żony. Jego zainteresowanie było ewidentne. W zasadzie nie pracowaliśmy, zamówił nam sushi i rozmawialiśmy na podłodze w jego gabinecie. Biuro było już puste. W pewnym momencie powiedział mi, że mam piękny biust i ponętne usta. Zapytałam, czy chce mnie spróbować. Zrobił to.– Zaczęliśmy się całować, szybko byłam bez bluzki. Jego sprawne ręce pieściły mój duży biust. Wiedziałam, że jesteśmy o krok od seksu. Nie mogłam się powstrzymać. Zrobiliśmy to na podłodze, a później nadzy jeszcze na jego biurku. Później sprawa potoczyła się szybko, często zostawaliśmy po pracy i zachowywaliśmy się jak zwierzęta. Jego żona ciągle wydzwaniała, ale on wolał zostać ZE MNĄ. (nie dziwie się, szybko zobaczyłam jej zdjęcia w internecie. ona mocno po 40, a ja ledwo skończyłam 24.)– Gdy romans nabrał rumieńców, szybko dostała awans i pracowałam już bezpośrednio z nim. Tak, sypiam z szefem. Dostałam podwyżkę i mam luz. Nie żałuje. Moje życie całkowicie się zmieniło, wspólne weekendy, wyjazdy służbowe. Praktycznie nic nie robię, tylko go zadowalam. Bajka, prawda? ZOBACZ TEŻ:Głuchy pies w domu. Jakie są objawy i jak leczyć głuchotę u psa?Zdjęcia Iwony Morawieckiej, żony premiera robią wrażenie. Jak wygląda?Jak obliczyć BMI? Najłatwiejszy sposób na odpowiednią wagęCo cię dzisiaj czeka? Horoskop dzienny na wtorek 22 stycznia